Aleksander Wolski
O nim wiadomo stosunkowo niewiele. Pojawia się dopiero pod sam koniec opowiadania. Zjawia się nagle, wywracając świat Kubiaków do góry nogami. Wiele go z nimi łączy, choć podobnie jak oni, musiało dojść do incydentu z Mikołajem, aby dowiedział się o czymś istotnym.
To dobry chłopak. Nie oczekuje wylewności i obietnic. Liczy się z każdym. Obecność rodziców zmieniła go, uodporniła. Gdyby nie oni, byłby wrażliwszy i subtelniejszy. Mimo wszystko zawdzięcza im to, że "stworzyli" go takim, jakim jest, chociaż nie wie, czy wybaczy fakt zatajenia istotnej prawdy.
To dobry chłopak. Nie oczekuje wylewności i obietnic. Liczy się z każdym. Obecność rodziców zmieniła go, uodporniła. Gdyby nie oni, byłby wrażliwszy i subtelniejszy. Mimo wszystko zawdzięcza im to, że "stworzyli" go takim, jakim jest, chociaż nie wie, czy wybaczy fakt zatajenia istotnej prawdy.
